Przedwczorajszy
wpis na blogu Potwory Wózkowej, a raczej komantarze pod nim,
oraz wczorajszy, już w innym tonie, na blogu Joanny Jaskółki skłoniły mnie do poruszania
tematu o którym myślałam już od dawna, a mianowicie: agresja na forach i
blogach dla mam.
Oba wpisy
poruszają temat palenia w ciąży. Potwora opowiada, jak spotkała palącą ciężarną
i spojrzała na nią z wyrzutem. Joanna nałóg traktuje jako chorobę i wzywa do
pomocy takiej osobie, a nie wylewania na nią wiadra pomyj. Dużo bardziej
przemawia do mnie punkt widzenia Joanny, ale nie w tym rzecz.
Kiedy
przeczytałam komentarze pod wpisem Potwory przypomniał mi się tytuł artykułu,
bodajże w Gazecie Wyborczej, "Matka Polka jest wkurzona". Matki Polki
bardzo się oburzyły palącą ciężarną. Oburzyły się i wkurzyły. Wkurzyły i
ostro objechały (bo nie skrytykowały) być może nieświadomą niczego dziewczynę.
(Swoją drogą, ciekawe, czy jest czytelniczką bloga Potwory). Tylko w
nielicznych komantarzach pojawia się wyzorumiałość i refleksja: może ona nie
potrafi? może trzeba jej pomóc?
Jednak
komentarze na blogach to jest nic, bo ich właściciele dbają o brak chamstwa na
swojej posesji. Dużo ciekawiej jest na forach, szczególnie w wątkach dotyczący
spornych tematów. Przejrzałam kilka i wyłapałam takie oto "kwiatki".
stokrotka: dziecko można przyzwyczajić do
wszystkiego jak tylko się chce ,ale że niektóre matki nie potrafią ,bądź są
niecierpliwe to wolą wyjąść cyca na ulicy i karmić publicznie !!! to jest
dokładnie to samo jak byś zdjęła majtki na środku miasta i pokazała d**e... :|
tylko dlaczego nie sikamy publicznie ? BO JEST TO ŻENUJĄCE ,KRĘPUJĄCE I
WSTYDLIWE - tak samo jest z karmieniem ! co w tym przyjemnego oglądać obwisłe
cyce matki karmiącej ???? Najlepsze są te które karmią dziecko które ma ponad
rok ... JAK JAKIEŚ DOJNE KROWY ! ŻAL poprostu że kobiety są tak naiwne i
zapatrzone w swoje dzieci że aż muszą publicznie pokazywać piersi !!!!!!!!!!!!!
ale ty
stokrotka jestes: ...przyjebana
facet na
102: jaką tępą
babą trzeba być, żeby się brzydzić piersi czy karmienia piersią :/ oburzają się
te dewoty,
które za cienkie były, żeby karmić własne dzieci albo te, które dzieci nie mają
(i oby ich nie mogły mieć nigdy). niech se matki karmią cycem, gdzie chcą!
g,ówno was to powinno obchodzić!
KOKOKOKOO:TO JEST NORMALNE ZBOCZENIE WYJAC
PIERS I KARMIC PUBLICZNIE DZIECKO TO TAK JAKBY WYJAL SWOJEGO FIUTA I KAZAL
ZROBIC LODA PASAZERCE, 20LATCE, NIEZLEJ DUPIE LODA BO MAM POTRZEBA ZABICIA
SWOJEJ HUCPY...
To chyba
będzie mój typ. Co za wyobraźnia!
truskawa:Bona111 - jak bym cię zobaczyła w
tym kościele z cyckiem na wierzchu to na miejscu księdza wyprosiłabym cię z
mszy ale się uśmiałam !!!
co za głupie baby nawet w kościele wyjmą cyca , chociaż mogłaś na zewnątrz
wyjść idiotko ! MYŚLAŁAŚ ŻE MOŻE KTOŚ BĘDZIE PODZIWIAŁ TWOJE CYCKI CZY CO ?????
A później
przyszedł jakiś spokojny facet, rzucił kilka zabawnych komentarzy i jazgoczenie
trochę przycichło. Cała dyskusja tutaj.
I z innych
wątków:
vbnmmmvbn: ...przyznaj ze ci zal to komus oddac
i jestes sknera, wlasnej kuzynce zalujesz!
a co ona srac do tego bedzie?? Chodzi oczywiście o ciuszki po dziecku.
a co ona srac do tego bedzie?? Chodzi oczywiście o ciuszki po dziecku.
precz z
darmozjadami: w zadnym
wypadku nie oddawaj tych rzeczy kuzynce za darmo, bo cwana wiedziala ze ciebie
stac na fajne ciuszki i mysli ze teraz za darmo bekarta ladnie ubierze, jak ja
nie lubie takich zebrakow!!!po ch*j rozkladala nogi, jak jej nie stac??? lepiej
sprzedaj te ciuchy i kup cos malej
gość: Widziałam dziś w tramwaju matkę z 3
dzieci, na oko mogła mieć 30 lat ale wyglądała na starszą. Włosy do ramion ale
nierozczesane, z odrostami, zwykła szara bluzka, stare rozciągnięte luźne
dzinsy do kolan. Na stopach miała takie gumowe męskie klapki, paznokcie
niepomalowane, jedną syrę wyciągała z tego buta i sie drapała nim po drugiej
nodze. Ohyda. Druga tłusta baba w spodenkach krótkich, różowej rozciągniętej
bluzce z bazaru, znowu te wstrętne kalpki męskie i pazury poodrastane, az na
wymioty się zbiera na takie widoki. Może ja trafiłam na jakiś margines, nie
widziałam dotąd tak zaniedbanych kobiet, zwykle widzę mamy ładnie ubrane,
zgrabne a jak już spotykam te tłuste brzydactwa to przynajmniej nie epatują tak
żałobą za pazurami czy nieogolonymi nogami.
gość: Posrane jesteście, otóż dziecko do
żłobka może iść majac skończony 3m-c życia!
do roboty
studentko: a nie
siedzisz na kafeterii założyłaś temat o godzinie 13, jest
godzina 23 a Ty dalej tu siedzisz????
są wakacje pasożycie więc sobie dorabiaj a siedź na d***e i narzekaj
są wakacje pasożycie więc sobie dorabiaj a siedź na d***e i narzekaj
Ostatnio
przeczytałam wywiad z prof. Jerzym Bartmińskim (filolodzy, etnolodzy i podobni
pewnie znają:) w którym poruszony został temat chamstwa w sieci. Profesor
stwierdził, że brak kultury w Internecie wynika z faktu, że możemy być
anonimowi. Nikt nas nie widzi, więc nikt nie będzie wiązał naszych wypowiedzi z
naszą osobą. Ja bym jeszcze dodała chęć poprawienia sobie samooceny.
Doskonałym przykłądem jest wypowiedź o zaniedbanych matkach. Wyobrażam sobie,
że napisała ją 20/30-letnia dziewczyna, zadbana, bezdzietna, może jakoś się
spełniająca, ale niekoniecznie szczęśliwa. Oburzona, że ona taka piękna i jakoś
faceta nie może znaleźć, a one takie brzydkie, a jednak ktoś je
zapłodnił.
Wszystkie
wypowiedzi skopiowałam z różnych wątków na Kafeterii. Przeglądałam też Wizaż,
ale tam jest jakoś kulturalniej, bo żeby coś napisać, trzeba mieć konto. Nawet
się bardzo nie namęczyłam, bo co rusz były jakieś wyzwiska.
Awantury w
sieci to ciekawy mechanizm. Jeden ostrzejszy komentarz powoduje lawinę. Ja sama
czytając niektóre wypowiedzi miałam ochotę napisać: "Ogarnij się kretynko.
Jesteś głupia.". Na szczęście się powstrzymałam. I życzę wszystkim, żeby
też się powstrzymywali, bo po co mnożyć złą energię :)
Agresja jest tym większą pokusą, im bardziej jesteśmy anonimowi.
OdpowiedzUsuń:)
Hej! No niestety, anonimowość robi swoje, chociaż to też żadne usprawiedliwienie. Ludzie powinni siebie szanować nawet wirtualnie, jeśli tego nie robią, świadczy to jedynie o człowieku. Żal takiego... a teraz cos miłego z kolei. Bardzo spodobał mi się Twój blog:) W związku z tym nominuję Cię do Liebster Blog Award:) Jeśli nie lubisz tego rodzaju zabaw, rozumiem:) będzie mi jednak bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad u mnie:) zapraszam do zabawy:) http://mamanacalego.blogspot.com/2013/07/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńOj dawno nie byłam na forach matek. Już wiem dlaczego.... te wypowiedzi są jakieś "odmóżdżone"...
OdpowiedzUsuńWolę "kulturalne" blogi, hihihi,
Nie rażą mnie bluzgi, własne zdanie, opinie...Ale stylistyka i forma wypowiedzi ma dla mnie znaczenie...
A na frustrację proponuje "dwa pedały" ;-)